NVA, torba na maskę przeciwgazową, gumowana, demobil

Żołnierze wschodnioniemieckiej NVA nosili swoje maski przeciwgazowe w tych gumowanych torbach na ramię. Większość masek przeciwgazowych zmieści się w środku, albo cała masa rzeczy typu bushcraft czy codziennego EDC.

Torba zamykana jest klapą z plastikowym zatrzaskiem. W NRD robili wszystko, co się dało, z plastiku, a jako że musiały to wytrzymać wojskowe warunki, pewnie zaprojektowali je na maksa, nie szczędząc kosztów. Wnętrze jest podzielone na komory na samą maskę, filtr i inne drobiazgi. Przegrody można wyciąć, jeśli zajdzie taka potrzeba. Po stronie filtra, na dole, jest przepust powietrza (filtr nosiło się w torbie i podłączało do maski na twarzy za pomocą węża – sama radość). Na zewnątrz znajduje się mała kieszonka na zestaw do czyszczenia.

Do noszenia torby służy szeroki, regulowany pasek na ramię oraz wąski pasek biodrowy, żeby torba nie latała, gdy robi się ostro.

Wymiary mierzone od szwu do szwu to około 27 x 27 x 10 cm.

Chociaż najczęściej używaną maską przeciwgazową w NVA był ten sam okropny gumowy kaptur, co u Sowietów, to przynajmniej torba do jego przenoszenia była trochę lepsza niż tani rosyjski bawełniany worek.

Real sprzęt z drugiej strony Muru

Wyglądają na sztuki w świetnym stanie, prawdopodobnie nawet nieużywane, tylko długo magazynowane. W tamtych czasach wszelkie zagrożenia ABC traktowano poważnie, więc podczas zimnej wojny wyprodukowano tego niezliczone ilości. Nadal jest tego sporo w obiegu.