Jak uniknąć zalania zimowych ubrań potem? Czy da się jakoś ulżyć sobie podczas letnich upałów? Czy zmarznięte palce u stóp i rąk to coś osobistego, na co nie ma rady? Co zrobić, jeśli wpadniesz do wody zimą i tylko część zapasowych ubrań zostanie sucha? Czy można zwiększyć lub zmniejszyć ciepłotę ciała przez jedzenie lub picie?
To jest dłuższy i bardziej szczegółowy z naszych artykułów na ten temat. Kliknij tutaj, jeśli chcesz poznać podstawy ubierania się warstwowo i dowiedzieć się, jakie ubrania kupić.
Wstęp
O unikaniu hipotermii, udaru cieplnego i wszystkim pomiędzy.
Poczucie komfortu (albo „indywidualna gotowość bojowa”, jak to mówią żołnierze) zależy od wielu rzeczy. Jednym z elementów jest ubranie warstwowe, ale temat jest znacznie szerszy niż tylko bielizna termoaktywna, warstwa pośrednia i kurtka zewnętrzna. Przez lata opublikowaliśmy kilka artykułów i poradników o przetrwaniu w zimnie, korzystaniu z warstw odzieży i tak dalej. Teraz czas zebrać ten cały galimatias w jedną, konkretną całość.
Ten artykuł powinien przydać się każdemu, gdziekolwiek jesteś. Tak, Tobie też. Nie ma znaczenia, czy jesteś nastawiony na wydajność, służysz w wojsku, czy po prostu czasem wychodzisz na dwór. Każdy może skorzystać na zrozumieniu, jak działa jego ciało i jak utrzymać oraz poprawić jego funkcjonalność. Albo po prostu komfort. Nie ma w tym nic złego, żeby trochę sobie dogodzić: nawet dobry żołnierz odpocznie, zje i napije się, gdy tylko może, żeby być w pełni sił, gdy misja tego wymaga.
Omówimy ogólne zasady i podstawy, a potem podamy proste, praktyczne przykłady i wskazówki. Dzięki temu sam będziesz w stanie wymyślić własne rozwiązania — o to właśnie chodzi! Rozwijaj zrozumienie dlaczego ubrania mają konkretne cechy i jak twoje ciało działa w różnych sytuacjach.
Dzięki tej wiedzy nie będziesz musiał uczyć się długiej listy zasad typu „zrób to, załóż tamto”. Zamiast tego rozpoznasz, co się dzieje, przygotujesz się wcześniej i sam rozwiążesz nieoczekiwane sytuacje.
- Podstawy wymiany ciepła
- Radzenie sobie z żywiołami poprzez ubranie i działanie
- Działanie w zimnym środowisku
- Działanie w ciepłym środowisku
- Przemyślenia o ubraniach i sprzęcie
1. Podstawy wymiany ciepła

Energia cieplna przepływa między substancjami z cieplejszych do zimniejszych, aż do wyrównania temperatur. Im większa różnica temperatur, tym szybszy ten proces. W uproszczeniu, pięć czynników odpowiada za przekazywanie ciepła z (lub do) twojego ciała, z czego trzy to podstawowe procesy przenoszenia ciepła, a dwa pozostałe to ich zastosowania — zwróć uwagę, bo ta teoria przyda ci się w praktyce.
1.1 Przewodzenie
Najprostsze przykłady przewodzenia to złapanie zimnej klamki lub gorącego kubka kawy — wtedy energia cieplna przechodzi do zimniejszego materiału. Ciepło przewodzi się też ze skóry do otaczającego powietrza (albo odwrotnie). Wszystkie materiały przewodzą ciepło, niezależnie czy są cieczą, gazem czy ciałem stałym.
Powietrze jest raczej słabym przewodnikiem ciepła, natomiast woda przewodzi ciepło całkiem nieźle. Włożenie ręki do pustej umywalki nie robi większego wrażenia, ale jeśli umywalka jest pełna wody o temperaturze pokojowej, poczujesz chłód. Dlatego ubrania zatrzymujące powietrze są dobrymi izolatorami, a mokre ubrania odprowadzają ciepło z ciała.
1.2 Konwekcja
Konwekcja polega na tym, że płynący gaz lub ciecz przenosi ciepło razem ze sobą. Na przykład, gdy skóra oddaje ciepło powietrzu obok niej, ogrzane powietrze unosi się do góry i jest zastępowane chłodniejszym. Konwekcję można wymusić, szybciej wymieniając powietrze, np. gdy wieje wiatr albo rowerzysta jedzie przez powietrze. Efekt jest łatwo zauważalny, a rozwiązanie jest całkiem proste: wiatroszczelna odzież.
Ludzie żyjący w zimniejszych rejonach i żeglarze dobrze wiedzą, jak bardzo Wind Chill może wyciągać ciepło z ciała i sprawić, że zwykły chłodny dzień stanie się lodowaty. Wiatr znacząco potęguje uczucie zimna, a z drugiej strony daje skuteczną ulgę w upale.
Krążenie krwi to także forma wymuszonej konwekcji: ciepła krew z mięśni i narządów wewnętrznych płynie żyłami i przenosi ciepło do kończyn oraz blisko skóry, gdzie przekazuje energię cieplną do otaczających tkanek.
1.3 Promieniowanie cieplne
Promieniowanie jest najmniej istotnym z trzech sposobów utraty ciepła przez organizm, ale folie NRC mają często powierzchnię odbijającą, żeby zwiększyć szanse przeżycia. Jeśli musisz rozpalić ognisko w sytuacji awaryjnej, postaw coś w rodzaju tarp za sobą, żeby odbić ciepło z powrotem do ciała. W zastosowaniach wojskowych maskowanie sygnatury cieplnej to ważny aspekt utrudniający wykrycie przez termowizję. Promieniowanie cieplne odbija się i jest widoczne dla tych urządzeń tak samo, jak światło widziane gołym okiem.
Mimo że nie tracimy dużo ciepła przez promieniowanie, ciało może być narażone na duże dawki promieniowania słonecznego. Zrozumienie, jak to działa, jest kluczowe zarówno w lodowatym zimnie, jak i w piekielnie gorącej pustyni.
1.4 POCENIE SIĘ
Ludzkie ciało ma sposoby na pozbywanie się nadmiaru ciepła, a jednym z nich jest pocenie się. Pot przenosi ciepło na powierzchnię skóry poprzez konwekcję.
1.5 PAROWANIE
Kiedy powierzchnia skóry jest pokryta potem lub mokrą warstwą odzieży, ciepło ciała jest do niej przewodzone. Gdy ciecz paruje, czyli zmienia się w gaz, proces ten schładza pozostałą ciecz. To przyspiesza utratę energii cieplnej, co może być dobre lub złe, w zależności od sytuacji.
Z tego powodu bawełniana bielizna to kiepski wybór: bawełna chłonie i wiąże wilgoć zarówno wewnątrz, jak i pomiędzy włóknami. Ilość wilgoci jest duża i długo odparowuje, cały czas przewodząc ciepło.
Syntetyczne materiały odprowadzające wilgoć są niemal zupełnym przeciwieństwem bawełny. Nie chłoną wilgoci, lecz wiążą ją pomiędzy włóknami dzięki zjawisku kapilarnemu. Nawet mała kropla potu rozprowadza się po większej powierzchni i szybko odparowuje.
Włókna wełny chłoną tylko niewielką ilość wilgoci i zwykła wełna niechętnie ją wiąże. Włókna Wełna Merino są znacznie dłuższe i cieńsze, więc ponownie można zaobserwować efekt kapilarny.
2. Radzenie sobie z żywiołami przez odzież i działanie

Nasze przetrwanie i komfort na świeżym powietrzu zależą od trzech czynników: sił natury, twoich działań oraz odzieży, w tym akcesoriów, obuwia itd. Jeśli zrównoważysz ubranie i aktywność (wszystko, co przyspiesza metabolizm) z warunkami, możesz „oszukać” swoje ciało i osiągnąć przyjemną równowagę, w której się nie pocisz, ale też nie masz odciętego krążenia w kończynach. Oznacza to komfortowe uczucie, gdy nie leje się z ciebie pot, ani nie odmarzają ci palce u nóg. Ponieważ ciało reaguje na to, co już się dzieje, działaj z wyprzedzeniem – czyli zdejmij warstwę ubrań zanim zwiększysz wysiłek fizyczny.
2.1 ŻYWIOŁY
Żywiołów takich jak temperatura, wilgotność powietrza i wiatr nie da się zmienić, ale można się do nich dostosować. Mogą one odbierać ci ciepło lub przeciążać nadmiarem ciepła – jeszcze skuteczniej w połączeniu (np. wilgotna i wietrzna pogoda). Oprócz ruchu i ubioru, możesz chronić się przed ekspozycją chowając się w cieniu, pod osłoną przed deszczem lub wiatrem.
2.2 TWOJA AKTYWNOŚĆ
Na tempo metabolizmu możesz wpływać na różne sposoby, ale czasem musisz się po prostu przemieścić z miejsca na miejsce – albo pozostać w bezruchu. Aktywacja ciała generuje ciepło. Ciało reaguje na ciepło zwiększając krążenie bliżej powierzchni skóry, a na zimno – ograniczając przepływ krwi wszędzie poza głową i tułowiem, czyli tam, gdzie są najważniejsze narządy.
Jeśli lubisz liczby i takie tam, tu jest tabela tempa metabolizmu, która w tym przypadku nie dotyczy odchudzania, tylko produkcji ciepła. Jednostka Met opisuje produkcję ciepła na powierzchnię ciała, gdzie 1 Met to 58 Watów/metr kwadratowy, co odpowiada mniej więcej tempu metabolizmu osoby siedzącej w relaksie. Powierzchnię ciała człowieka przyjmuje się jako 1,8 m2. Poniżej kilka przykładów:
| Sen | 0,8 Met |
| Siedzenie, relaks | 1,0 Met |
| Stanie, lekkie poruszanie się | 1,6 Met |
| Grabienie liści | 2,9 Met |
| Chodzenie po płaskim terenie 5 km/h | 3,4 Met |
| Jazda na rowerze 15 km/h | 4,0 Met |
| Bieganie 15 km/h | 9,5 Met |
2.3 ODZIEŻ
To, co masz na sobie, jest najłatwiejsze do regulowania z tych trzech rzeczy, zwłaszcza jeśli miałeś łeb na karku i spakowałeś odpowiedni sprzęt. Odzież zapewnia izolację i ochronę przed żywiołami, ale może też działać odwrotnie: pomagać w pozbyciu się nadmiaru ciepła i chronić przed promieniowaniem słonecznym.
I zgadnij co, są też numeryczne szacunki również dla tego! Jednostka Clo opisuje właściwości izolacyjne ubrań – 1 Clo to taki zestaw ciuchów, który pozwala osobie siedzącej czuć się komfortowo w temperaturze pokojowej, bez znaczącego wpływu wiatru czy wilgoci.
Kilka przykładów* wartości Clo dla elementów odzieży i akcesoriów:
| Slipy | 0,04 Clo |
| Kalesony | 0,15 Clo |
| T-Shirt | 0,08 Clo |
| Koszulka z długim rękawem | 0,2 Clo |
| Lekka koszula | 0,2 Clo |
| Flanelowa koszula | 0,34 Clo |
| Normalne spodnie | 0,24 Clo |
| Grube podkolanówki | 0,06 Clo |
Możesz szacować izolacyjność, sumując wartość każdej części garderoby. W praktyce ubrania często izolują lepiej niż suma ich wartości. Użyj zdrowego rozsądku: założenie czterech lekkich kurtek i niczego więcej nie jest najlepszym pomysłem.
Materiał i krój wpływają na to, jak działają ubrania. Przykładowo, warstwa bazowa powinna przylegać do skóry, żeby była skuteczna. Luźna kurtka pozwala założyć warstwy docieplające, ale bez nich konwekcja sprawi, że ciepłe powietrze ucieknie z luźnej kurtki szybciej niż z dobrze dopasowanej.
2.4 Trochę matematyki
Przykłady** wartości izolacyjnych kompletów odzieży:
| Nagość | 0 Clo |
| Lekkie letnie ubrania | 0,6 Clo |
| Zimowa odzież outdoorowa | 2,0 Clo |
| Ciężka odzież zimowa | 4,0 Clo |
Równanie produkcji i utraty ciepła można zapisać tak:
M-W = K+C+R+E+S
- M: Tempo przemiany materii
- W: Praca
- K: Przewodnictwo
- C: Konwekcja
- R: Promieniowanie
- E: Parowanie
- S: Zmagazynowane ciepło
Gubisz się już w tym wszystkim? Podsumujmy najważniejsze rzeczy:
- Metabolizm wytwarza ciepło
- Najwięcej ciepła tracisz przez przewodnictwo i konwekcję
- Wilgoć zwiększa przewodnictwo, wiatr zwiększa konwekcję
- Parowanie odprowadza ciepło i dodatkowo schładza powierzchnię.
*Source: ASHRAE Handbook, ASHRAE, Inc., Atlanta, GA, 2005.
**Source: Notatki do kursu "Human Factors: Ambient Environment", Prof. Alan Hedge, Cornell University, 2013.
3. Działanie w zimnym środowisku

Unikaj początkującego błędu polegającego na ubraniu się za grubo. Około 15 minut po rozpoczęciu ruchu produkcja ciepła i krążenie ruszają pełną parą. Odczuwanie chłodu na początku to dobry znak, zawsze możesz coś dołożyć, jeśli zajdzie potrzeba. Zdejmowanie ubrań po tym, jak już się spocisz, jest wyjątkowo wkurzające. Rozgrzej się trochę w domu przed wyjściem, żeby oszukać komfort. Przerwy szybko cię wychłodzą, więc miej pod ręką grubszą kurtkę, a może i spodnie.
Jesteś typem, który chce wdrapać się na górkę, żeby "zasłużyć" na przerwę? Do przemyślenia: może lepiej wykorzystać osłonę górki na odpoczynek przed podejściem. Będziesz mieć świeże nogi na wejście, a po przerwie tętno i tak pójdzie w górę.
Nacisk na szybkie schnięcie to miecz obosieczny w zimnie: wilgoć uwięziona między włóknami syntetycznymi szybko odparowuje i daje uczucie chłodu. Wełna nie jest tak agresywna pod tym względem i dlatego jest wygodna nawet lekko wilgotna.
Najlepszym rozwiązaniem jest w ogóle nie dopuścić do przemoczenia ubrań. Po założeniu odpowiednich warstw w odpowiedniej kolejności możesz je dopasować w następujący sposób: zapięcie kołnierza i ściągnięcie mankietów ogranicza konwekcję ciepła z wnętrza kurtki. Brzeg u dołu to także duży otwór, przez który ucieka ciepło – tu przydaje się regulowany pas. Wszystko działa też w drugą stronę: rozpinając kołnierz i zdejmując beanie, możesz szybko pozbyć się nadmiaru ciepła. Kurtkę możesz też zapiąć tylko na guziki lub napy, łącząc ochronę z wentylacją, a większość kurtek zewnętrznych ma pod pachami suwaki wentylacyjne typu „pit zips”.
3.1 ZIMNE I SUCHE POWIETRZE

Podczas mrozów powietrze i otoczenie są często stosunkowo suche, co sprawia, że warunki są mniej wymagające. Wiosną i jesienią też nie pada bez przerwy. Dzięki temu wybór ubrań jest łatwiejszy, bo nie musisz się przejmować wodoodpornością. Wiatr i słońce mają duże znaczenie, więc miej je na uwadze.
Jeśli któraś część ciała wyraźnie marznie, pamiętaj o krążeniu: rękawice i buty mogą być dobre, ale jeśli tułów traci ciepło, krew ochładza się zanim dotrze do palców. W niektórych przypadkach kamizelka może być najlepszym sposobem na ogrzanie palców, nawet jeśli nie zakładasz jej na ręce. Z drugiej strony, jeśli plecy są spocone, a palce u nóg drętwieją, schowaj dumę do kieszeni i załóż Kalesony. Uda mają duże mięśnie, sporo krążenia i sporą powierzchnię – wszystko to zwiększa utratę ciepła.
Porada dla zimowych rowerzystów: efekt chłodzenia od jazdy kończy się od razu po dotarciu na miejsce, ale Twój wewnętrzny piec jeszcze chwilę pracuje. Zdejmij kurtkę zewnętrzną i nakrycie głowy natychmiast, nawet przed przypięciem roweru, żeby uniknąć pocenia się po zatrzymaniu!
Komfort palców u nóg i rąk nie zależy tylko od tego, co nosisz na pozostałych częściach ciała. Rękawice i buty o ciasnym kroju gorzej izolują niż luźniejsze rękawice i buty. W najgorszym przypadku krążenie może być ograniczone przez zbyt ciasne obuwie, a w najlepszym – wełniane skarpety są ściśnięte i gorzej izolują.
3.2 ZIMNA I DESZCZOWA POGODA
Trudno wyobrazić sobie trudniejsze warunki niż zimno i mokro. Kiedy stoisz w miejscu, łatwo założyć ciepłe warstwy izolacyjne i wodoodporną kurtkę, ale jeśli musisz się poruszać, staniesz przed wyborem.
Membrany wodoodporne działają gorzej na mrozie, nawet jeśli już wcześniej nie były zbyt skuteczne. Powód jest prosty: membrany wodoodporne i oddychające mają mikroskopijne pory, które nie przepuszczają cząsteczek wody w stanie ciekłym, ale pozwalają na przenikanie pary wodnej. Pot, który paruje z Twojej skóry i warstwa bazowa odprowadzająca wilgoć, mogą się skroplić po zimnej stronie kurtki, mocząc warstwy izolacyjne. Słabo! Jeśli produkujesz tyle potu i ciepła, że ogrzewasz kurtkę na tyle, by działała lepiej, raczej i tak nie będziesz się czuć komfortowo.
Możesz zmniejszyć pocenie się, zakładając mniej warstw już na starcie. Często wystarczy sama bielizna termiczna i kurtka z membraną, czasem nawet to jest za dużo. Na szczęście te ciuchy nie polegają tylko na obiecywanej oddychalności, ale mają też porządną wentylację. W takich warunkach są nie do zastąpienia. Jeśli musisz dołożyć kolejne warstwy, załóż je na kurtkę z membraną, żeby oddychająca warstwa była bliżej ciała i działała lepiej.

Masz chwilę, żeby pogadać o pelerynach przeciwdeszczowych? Są wodoodporne, ale też niesamowicie dobrze wentylowane, bo są otwarte od dołu. W zależności od długości mogą zakrywać nawet kolana – a przynajmniej uda i tyłek masz osłonięte. Zarzucenie przodu peleryny na kierownicę roweru sprawia, że spodnie od kolan w górę zostają suche, wystarczy tylko związać dół lub tył, żeby nie powiewał. Peleryny przeciwdeszczowe pozwalają też wyschnąć ubraniom, jeśli już przemokły.
Każdy, kto porusza się w zimnie i wilgoci, w końcu przemoknie, bez względu na umiejętności. To równanie może być po prostu niemożliwe: albo zmokniesz od deszczu, albo od potu, albo od obu naraz. Dopóki mokre ubrania nie ograniczają ruchów i nie tracisz zbyt dużo ciepła, jest okej. Ostatecznie twoja skóra jest wodoodporna. Warstwy izolacyjne z syntetyków lub wełny nie przestają działać całkowicie nawet po zamoczeniu, po prostu działają gorzej. Tak czy inaczej, warto mieć zapasową warstwę izolacyjną w worku wodoszczelnym na wypadek, gdyby inne sposoby zawiodły.
Jeśli wpadniesz do wody, największe zagrożenie mija, gdy wrócisz na suchy ląd. Wyciśnij nadmiar wody z ubrań – zwłaszcza z syntetyków, bo nie nasiąkają tak bardzo – załóż je z powrotem i zacznij się ruszać. Jeśli nie możesz się stamtąd ruszyć, chodź w kółko, rób przysiady i podskakuj. Unikaj zamykania mokrych ubrań pod kurtką z membraną, bo będą schnąć dłużej. Zamiast tego, wypuść jak najwięcej pary. Znowu: dobrym pomysłem może być założenie kurtki i spodni z membraną blisko ciała, żeby wilgoć nie dotykała skóry, para przechodziła przez membranę, a potem przez zewnętrzne warstwy bez przeszkód.
3.3 ODŻYWIANIE I NAWADNIANIE W ZIMNIE

Oto prawdziwy żart: lody cię rozgrzewają. Mimo że są zimne, to tłusta bomba energetyczna, a ich trawienie wytwarza mnóstwo ciepła. Jeśli musisz brać pod uwagę swoje ciepło w zależności od tego, co jesz, wybieraj wysokoenergetyczne jedzenie i unikaj warzyw, szczególnie tych z dużą ilością wody, jak ogórek.
Pikantne jedzenie sprawia, że czujesz się cieplej, a nawet możesz się spocić, ale to nie znaczy, że produkujesz więcej ciepła. Po prostu ciepło wychodzi na powierzchnię. To samo dotyczy alkoholu: kilka łyków whisky na rozgrzewkę rozszerza naczynia krwionośne i sprawia, że się zarumienisz, ale w dłuższej perspektywie tylko cię wychładza. To jakby nasikać sobie w spodnie, żeby było ci ciepło. A skoro o sikaniu...
Ciało reaguje na zimno zwiększonym parciem na pęcherz. Oddychanie zimnym i suchym powietrzem odwadnia cię też trochę bardziej niż zwykle. Gdy dodasz do tego ciężar grubszych ubrań i ewentualnie trudniejszy teren przez śnieg, odwodnienie staje się realnym zagrożeniem zimą. Pamiętaj więc, żeby pić wodę, "nawadniać się", jak to mawiają ludzie, którzy chcą brzmieć poważnie. A tak w ogóle, kawa jest dozwolona. Jej efekt moczopędny nie powoduje większej utraty wody niż płyny, które dostarczasz sobie kubkiem ciepłego naparu.
4. Działanie w ciepłym środowisku

Wiele poradników outdoorowych i o ubiorze warstwowym skupia się na zimnych warunkach. Skutki upału i sposoby radzenia sobie z nimi są rzadko omawiane szczegółowo. Nawet jeśli mieszkasz w umiarkowanej strefie, warto poświęcić trochę uwagi i wysiłku także na garderobę na gorące dni.
Konwekcja powietrza działa skutecznie w upale, jeśli tylko jej na to pozwolisz. Noś luźne ubrania, nie zapinaj mankietów i kołnierzyka, a dół koszuli zostaw wypuszczony. Czyli dokładnie odwrotnie niż w zimnie, gdzie chcesz zatrzymać ciepło.
4.1 ŚRODOWISKA SUCHE

"No jasne, stary. Ale to jest suchy upał!"
Kiedy świeci słońce, w otoczeniu często znajdziesz chłodniejsze miejsca, gdzie promienie jeszcze nie dotarły. Jeśli sytuacja pozwala, wykorzystuj je do przemieszczania się i robienia przerw. Tam, gdzie nie ma naturalnej osłony, możesz rozstawić tarp, żeby mieć cień.
Krótkie spodenki i T-shirt kuszą, ale promieniowanie słoneczne jest szkodliwe z dwóch powodów: podnosi temperaturę ciała i promieniowanie UV niszczy skórę. Witaminy D i tak nie potrzebujesz aż tyle. Choć brzmi to nieintuicyjnie, długie rękawy zapięte i długie spodnie razem z boonie hat to najzdrowszy wybór. Ciało często potrafi samo utrzymać odpowiedni mikroklimat pod ubraniem bez żadnych magicznych sztuczek.
Jeśli temperatura jest wysoka i musisz się ruszać, aktywne metody chłodzenia mogą być przydatne. Pamiętaj znów o krążeniu: krew przenosi energię cieplną. Czy to może działać jak chłodzenie cieczą w motocyklu lub aucie? Nie tylko może, ale naprawdę tak jest! Jak się nazywał ten beznadziejny materiał, który wchłania wilgoć i długo schnie? A tak, bawełna.
Mokra bawełniana chusta na głowie lub szyi to bardzo skuteczny sposób na pozbycie się nadmiaru ciepła. Działa tu nie tylko przewodzenie, ale też parowanie, które aktywnie chłodzi pozostałą wilgoć w chuście. Materiał nie jest aż tak istotny, mokry Wełna Merino też "da radę", jeśli nie masz nic innego.
4.2 UPAŁ I WILGOĆ

Każdy czasem zmókł w letnim deszczu i zauważył, że to wcale nie było takie straszne. To uczucie wskazuje właściwy kierunek: bycie mokrym to nie koniec świata, a i tak szybko wyschniesz. Miej jednak suche ubrania na przerwy i odpoczynek.
Bardzo wysokie temperatury i wilgotne powietrze są gorsze niż suchy upał. Efekt ten opisuje Heat Index . To może być niebezpieczne połączenie, jak sauna bez wyjścia.
Jeśli uważałeś na części teoretycznej, wiesz, że parowanie zwalnia, gdy wilgotność otoczenia jest wyższa. Wolno schnąca, gruba bawełna nie sprawdza się w takich warunkach – dla lepszego efektu przejdź na chusty z mieszanek lub syntetyków.
Konwekcja może bardzo pomóc. Jeśli nie wieje wiatr, duże liście lub wentylator pomogą poruszyć powietrze. W domu nawet zwykły wentylator elektryczny bez funkcji klimatyzacji się sprawdzi – ważne, żeby powietrze przepływało po skórze.
4.3 Letnie odżywianie i nawodnienie
To nie przypadek, że pikantne potrawy są popularne w strefach umiarkowanych i gorących. Przyspieszają pocenie nawet bez ruchu, co schładza ciało. Metabolizm możesz trochę spowolnić warzywami o dużej zawartości wody, jak ogórek.
Oto kolejny żart, z którego nie powinieneś się śmiać: zimne napoje zostaw na imprezy. Są przyjemne w ustach, ale organizm zaraz zacznie je ogrzewać w żołądku. Ogrzewanie to produkcja ciepła. Wodę z kranu (jeśli nadaje się do picia) najlepiej nalewać na zimno, ale możesz pozwolić jej się ogrzać przed wypiciem. W domu trzymaj puszkę z wodą na stole, a w terenie miej pod ręką butelki, manierki i bukłaki na wodę.
5. Przemyślenia o odzieży i sprzęcie

5.1 Warstwa podstawowa
Wszystko, co nosisz bezpośrednio na skórze, to jeden z najważniejszych elementów ubioru warstwowego, choć to kurtki zewnętrzne zbierają całą uwagę dzięki parametrom słupa wody i paroprzepuszczalności. Odpowiednia warstwa podstawowa pozwala lepiej radzić sobie w nieoczekiwanych sytuacjach i może nawet zrekompensować mniej idealne ubrania założone na nią.
Nie ma sensu mieć zbyt dużo izolacji bezpośrednio na skórze. Te ubrania powinny odprowadzać wilgoć i spowalniać konwekcję powietrza tuż przy skórze. W pewnym sensie warstwa podstawowa robi to, co Twoja skóra próbuje nieudolnie osiągnąć poprzez gęsią skórkę.
Bielizna siatkowa lub raczej „netowa” jest bardzo skuteczna w oddychaniu i utrzymuje kolejną warstwę – która może być tylko kurtką zewnętrzną – komfortowo z dala od skóry, nie przegrzewając mimo grubości. Jest też trwała i łatwa do naprawy.
W ciepłych warunkach za warstwę podstawową wystarczy T-shirt i bokserki. Zaskakująco szybko, gdy temperatura spada poniżej pokojowej, zakrycie ramion i nóg staje się dobrym pomysłem. W bardzo zimnym klimacie warstwa podstawowa może być nieco grubsza, bo raczej nie będzie potrzeby sięgać po najcieńszą opcję.
5.2 Warstwy pośrednie
Jak sama nazwa wskazuje, nosi się je pomiędzy warstwą podstawową a zewnętrzną. Liczba warstw pośrednich zaczyna się od zera, a kończy gdzieś na „kilku”. Minimalistyczna warstwa pośrednia to po prostu kolejna warstwa podstawowa nałożona na pierwszą, ewentualnie w grubszej wersji.
Zadaniem warstw pośrednich jest zatrzymywanie powietrza między ciałem a otoczeniem, by przewodnictwo i konwekcja nie odbierały Ci cennego ciepła. Poza tym, ich funkcjonalność określa to, czego nie powinny robić: chłonąć wilgoci, potu, ważyć.
Zakładanie i zdejmowanie warstw pośrednich może być upierdliwe, więc dobrze przemyśl poziom ocieplenia, jaki tutaj dodajesz. Zostaw sobie trochę luzu na odprowadzenie nadmiaru ciepła, jeśli zajdzie taka potrzeba. Jeśli martwisz się, że zmarzniesz podczas przerwy, rozważ osobne ubrania na takie sytuacje. Luźna kurtka pośrednia może też służyć jako warstwa wierzchnia na czas odpoczynku!
Zwykły, stary, wełniany sweter to dobry przykład, co założyć, nawet jeśli nie jest tak lekki i pakowny jak nowoczesne kurtki i spodnie termiczne – które są trochę jak śpiwory z rękawami. Dzianina ściągaczowa brytyjskiego swetra wojskowego ma wypukłości i rowki, które pomagają izolować bez nadmiernej grubości. Wełniane koszule świetnie oddychają, co odczujesz jako mniejszą ochronę przed wiatrem. Po prostu otwierając kurtkę, możesz szybko się schłodzić.
5.3 Kurtki typu shell
Ludzie są tak zafiksowani na kurtki typu shell, że powinien powstać o nich osobny artykuł. Rynek wyczuwa kasę i karmi głodnych szczegółami o laminatach, parametrach wodoodporności i paroprzepuszczalności oraz falującymi strzałkami. Entuzjaści grają w tę grę i oczywiście ich subiektywny wybór jest najlepszy.
Kiedy masz dobrą bazę i warstwę pośrednią, kurtka typu shell wcale nie jest aż tak ważna. Powinna blokować wiatr i trochę deszczu oraz być wytrzymała. To taki bramkarz, który nie wpuszcza nieproszonych gości, ale co z nadmiarem ciepła i wilgoci próbującymi się wydostać? Wtedy bramkarz powinien grzecznie się odsunąć i otworzyć drzwi.
Wymagania są sprzeczne. Zazwyczaj ważniejsza jest oddychalność. Na ulewny deszcz lepsza będzie porządna odzież przeciwdeszczowa. Oprócz samej oddychalności materiału, bardzo przydatne są regulacje i wentylacja kurtki, by kontrolować temperaturę.
W rzeczywistości wiele kurtek wojskowych świetnie sprawdza się jako shell. Mają odpowiednie cechy od dekad. (To nie przypadek.)
5.4 Nakrycia głowy i szaliki
Głowa i szyja to skuteczne miejsca do odprowadzania nadmiaru ciepła. Z drugiej strony, szalik na szyi to ważny element utrzymania ciepła. Kołnierz pozwala na ucieczkę ciepłego powietrza (konwekcja), a szyja ma dużo naczyń krwionośnych, które przenoszą i tracą ciepło.
Warstwowanie odzieży możesz zastosować także na głowie i szyi, jak na każdej innej części ciała. Noszenie Wełna Merino kominiarka lub wkładki beanie może pozwolić na używanie letniej czapki zimą. To podejście daje regulację zamiast „wszystko albo nic”, jak przy jednej zimowej czapce.
5.5 Kurtki i spodnie z ociepliną
Ciepła kurtka na przerwy to świetna rzecz i naprawdę warto ją mieć, nawet jeśli waży i kosztuje swoje. Wybieraj lekkie i pakowne modele, żebyś rzeczywiście z nich korzystał: coś, co wciśniesz do głównej komory plecaka, zwykle przyda się 1–2 razy w ciągu dnia.
Wodoodporne i wytrzymałe powłoki mogą sprawić, że zrobią się za grube. Wystarczy wodoodporność na poziomie odporności na zachlapanie i szukaj materiałów podobnych do tych ze śpiworów. Takie rzeczy możesz też nosić jako warstwę pośrednią, oszczędzając wagę i miejsce przez wielofunkcyjność.
Kurtka powinna mieć dopasowane mankiety, wysoki kołnierz i regulowany dół. Syntetyki nie są aż tak pakowne jak puch, ale są hydrofobowe, więc wybór w wilgotnych warunkach jest oczywisty.
Długie zamki boczne ułatwiają zakładanie i zdejmowanie spodni bez ściągania butów.
5.6 Obuwie
To zbyt obszerny temat, by omówić go ogólnie, ale oto kilka przemyśleń związanych z tym artykułem.
Wielu ludzi myśli, że mają magiczne obuwie, które dobrze leży latem i ma miejsce na wełnianą skarpetę zimą. Oczywiście tak nie jest: jeśli but naprawdę dobrze leży, wełniana skarpeta jest ściśnięta, przez co mniej przewiewna, czyli słabiej izoluje. Nie wspominając już o ograniczeniu krążenia, więc ciepła krew nie dociera tam, gdzie powinna. Po trzecie, ciepło z nóg przewodzi się przez buty do zimnej ziemi, więc gruba filcowa wkładka może się przydać. Do zimowych zastosowań koniecznie wybierz na tyle duże buty, by zapewnić miejsce na krążenie i izolację! I nie zaciskaj zbyt mocno sznurowadeł.
Latem zbyt wiele osób kisi swoje stopy w "oddychających" membranach, jakby deszcz lub wejście w kałużę było ciągłym zagrożeniem. A gdy już wejdziesz do strumienia lub bagna, wysuszenie czegokolwiek na stopach zajmuje wieki. Membrany mają swoje zastosowanie w obuwiu, ale kalosze są lepsze do ciągłego zanurzenia, a zwykłe skórzane buty wystarczą przez większość czasu. Zadaj sobie pytanie, czy twoje codzienne buty naprawdę muszą być wodoodporne?
5.7 Rękawice
Sprzeczne wymagania nie dają ci spokoju: potrzebujesz ciepłych i wytrzymałych rękawic, ale jednocześnie musisz być w stanie obsługiwać guziki i dźwignie mając je na dłoniach.
Zasady warstwowania pomagają rozwiązać ten problem. Pierwszy krok do cieplejszych rąk to noszenie tych samych rękawic, ale o rozmiar większych. To zmniejsza bezpośrednie przewodzenie przez rękawicę, więc już samo w sobie jest lepsze, ale można je też nosić z cienką rękawiczką pod spodem. Rękawice łatwo przemakają, ale osobne schną szybciej.
Można nosić rękawiczki pod łapawicami, mimo że osobne palce zwykle są chłodniejsze. Łapawica otacza wszystkie palce i w dużej mierze zapewnia izolację, bo ma mniejszą powierzchnię utraty ciepła. To praktycznie eliminuje efekt radiatora, który mają osobne palce.
5.8 Inny sprzęt
Ubrania to nie jedyna rzecz, która chroni przed ucieczką ciepła z ciała. Plecak na plecach zakrywa dużą powierzchnię i całkiem nieźle izoluje, ale oddychalność jest kiepska. Sprzęt ochronny i nośny działa podobnie, poza niewielkimi obszarami z siatką. Super. Do tego cały ciężar, który niesiesz, zwiększa twój metabolizm, chyba że masz ładownice na magi, które same chodzą.
Możesz to wykorzystać na swoją korzyść, używając swojego Plecak (albo karimaty) jako siedziska, żeby nie siadać tyłkiem na zimnej ziemi. Najczęściej jednak wszystko, co niesiesz, to tylko dodatkowy balast, który możesz zrekompensować jedynie nosząc mniej i lżejsze warstwy. Życie jest dużo lepsze w dobrej koszulce termicznej. I łap każdą okazję, by odciążyć swój bagaż.
OUTRO
Spróbuj poważnego dyskomfortu. Możesz nauczyć się go tolerować, a dzięki błędom (celowym lub nie) nauczysz się unikać lub przetrwać różne sytuacje. Ale gdy stawka jest wysoka, dbaj o siebie. Mam nadzieję, że ten artykuł ci w tym pomoże.
-Sauli
Autor spędził dużo czasu w różnych środowiskach: na służbie wojskowej od śródziemnomorskich Bałkanów po ośnieżone fiordy subarktycznej Norwegii oraz podczas życiowych przygód w Azji Wschodniej i Południowo-Wschodniej. Przez ostatnie dziesięć lat dojeżdżał do pracy rowerem przez cały rok w Helsinkach.