Project MEGA - GTFO of China 3

Project MEGA - GTFO of China 3

Znowu poczyniliśmy spory postęp w naszym projekcie MEGA (Make Europe Great Again), który pierwotnie wystartował w 2022 roku. Ponieważ 2024 rok dobiega końca, to idealny moment, żeby rzucić trochę światła na to, gdzie jesteśmy i co dalej.

Dlaczego MEGA?

Obecna sytuacja na świecie była dla wszystkich dzwonkiem alarmowym i wywołała dyskusję o możliwościach Europy w zakresie produkcji niezbędnych materiałów i sprzętu w stanie kryzysu. Tekstylia są potrzebne w każdej sytuacji, nie tylko w kryzysie.

Chiny dominują na światowym rynku tekstyliów. Aż jedna trzecia tekstyliów importowanych do Europy pochodzi z Chin (Statista 2021). Dodatkowo Chiny produkują 70% wszystkich włókien syntetycznych na świecie (Statista 2021). Robimy swoje, żeby choć trochę podważyć ich pozycję.

Dla nas przeniesienie produkcji do Europy oznacza również krótszą drogę między fabryką a naszym magazynem. Koniec z czekaniem w nieskończoność na dostawy i uzupełnienie stanów magazynowych, co oznacza lepszą dostępność naszych towarów.

Długi marsz z Chin

Jesteśmy w punkcie, w którym udało nam się znacząco ograniczyć zakupy z Chin. Na początku projektu nasze zakupy wynosiły około 1,5 mln euro. W tym roku zrobiliśmy zakupy na mniej niż 100 tys. euro w porównaniu do tamtego czasu. Bardzo ładnie!

W praktyce oznacza to przeniesienie produkcji do Europy dla produktów, które zostają w naszej ofercie, podczas gdy ostatnie partie wycofywanych rzeczy trafiły już do magazynu. Jednocześnie podczas tej migracji dopracowujemy nasz asortyment.
Poniżej lista rzeczy już wycofanych lub takich, które zaraz znikną. Jeśli coś z tego Cię interesuje, to ostatni dzwonek na zakupy.

  • Särmä Outdoor Pants
  • Särmä Outdoor Jacket
  • Särmä Windproof Fishtail Parka
  • Särmä Windproof Parka
  • Särmä Duffel Bags
  • Särmä Wool Coat
  • Särmä Peacoat
  • Särmä Jacket Liner
  • Särmä Wool Fleece Jackets
  • Särmä Trouser Belt
  • Särmä Wool Comb

Kolejne kroki

Przeniesienie produkcji konkretnego produktu i rozkręcenie jej w nowej fabryce może zająć spokojnie od roku do dwóch. Ale idzie nam nieźle i niektóre nowe produkty już pojawiły się na rynku pod marką Varusteleka.

Ze względu na koszty pracy w Europie produkty wyprodukowane w UE będą droższe niż te z Chin. Mamy to na uwadze i dlatego większość rzeczy, które startują w nowej fabryce, projektujemy od nowa. Chodzi o to, żeby dopracować najważniejsze detale w każdym produkcie i pozbyć się zbędnych bajerów. Po aktualizacji produkty prawdopodobnie będą się trochę różnić od pierwotnych wersji.

Poniżej zajawka nadchodzących produktów i planowane terminy ich premiery:

  • Hardshell Kurtka i spodnie: zima 24/25 (szare)
  • Windproof Anorak: zima 24/25 (czarne i coyote brown)
  • Bojówki: wiosna–lato 25 (ulepszony L4 Field Pants + nowy kolory)
  • Softshell Kurtka: 2025 (Multicam, ranger green, czarny, M05 forest)
  • Windproof Smock: 2025 (ulepszony Recon Smock + nowe kolory)
  • Damska Bojówki: 2026
  • Nowe plecaki: 2026–2027

Wyjątkiem od wszystkiego, co zostało wspomniane powyżej, jest , który nadal będzie produkowany w Chinach przez nieokreślony czas. Wynika to z faktu, że nie znaleźliśmy jeszcze akceptowalnego zamiennika, który spełniałby nasze wymagania dotyczące wolumenu produkcji, ceny i jakości. Jeszcze nie.

W 2025 roku wycofamy szary i zastąpimy go wersją coyote brown. Alleluja, dzieciaku—brązowy wraca do gry! Nie znamy jeszcze dokładnego harmonogramu, więc śledźcie nasze aktualizacje. Dobra wiadomość także dla tych, którzy unikają metek Made in China – jesteśmy w trakcie tworzenia podobnego Plecak o pojemności ponad 15 litrów, który będzie produkowany w Europie.

W kierunku autonomicznej Europy

Mamy swoje powody, by przejmować się kwestiami bezpieczeństwa dostaw. Słabo, że wciąż musimy kupować część naszych surowców i tkanin z Chin, bo po prostu nie ma więcej lokalnych opcji.

Końcówka tego roku to dobry moment, by przedstawić wizję przyszłości europejskiego przemysłu tekstylnego. Wyobraźmy sobie, że siedem milionów ton odpadów tekstylnych powstających rocznie w regionie można by przetworzyć na nowe surowce w ramach obszaru gospodarczego. Do tego mielibyśmy potrzebne fabryki i sprzęt do przerabiania tego materiału na przędzę i tkaniny. Całkiem strategicznie autonomicznie, co? Ta utopia przyniosłaby oczywiście także pozytywne skutki dla środowiska i gospodarki.

Tak więc kontynuujemy naszą pogoń za Total World Domination, miejmy nadzieję, że w przyszłości będziemy mogli realizować tę wizję z większą siłą. Na tym etapie jednak liczą się nawet drobne zmiany!